Światowy Dzień WZW
28 lipca to Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby (WZW). Światowa Organizacja Zdrowia wybrała tę datę, aby upamiętnić urodziny doktora Barucha Blumberga, który nie tylko odkrył wirusa powodującego WZWB – HBV, ale również opracował test wykrywający wirusa i szczepionkę chroniącą przed zakażeniem
Wśród wszystkich wirusów atakujących wątrobę, najbardziej niebezpieczny jest HCV. I choć od kilku lat WZW typu C można skutecznie leczyć w ramach ubezpieczenia, to wciąż 86% zakażonych nie ma świadomości choroby. A wystarczy zrobienie prostego testu krwi pobranej z palca. Do końca 2019 r. bezpłatne testy można wykonać we wszystkich punktach pobrań ALAB na terenie całego kraju.
Szacunki mówią, że 150 000 osób w Polsce może być zakażonych HCV. Oznacza to, że wirus może być we krwi jednej na ok. 250 osób w naszym kraju. Statystyki te są tym bardziej zatrważające, że aż 86% z nich o tym nie wie! Świadomość jest tak niska ze względu na bardzo długi okres bezobjawowego rozwijania się choroby, a także niezwykle łatwą drogę przenoszenia się wirusa. Zdarzyć się to może podczas przerwania ciągłości skóry i kontaktu krwi z nawet niewielką ilością krwi zakażonej. Większość ludzi przynajmniej raz w życiu była w sytuacji, w której wirus mógł się dostać do ich organizmu. Jakie są to sytuacje? Np. wizyta u stomatologa, kosmetyczki czy fryzjera. Szczególnie czujni powinni być ci, którzy: byli wielokrotnie hospitalizowani, przechodzili transfuzje krwi przed 1992 r., przyjmują lub przyjmowali dożylnie narkotyki, mieli kontakty seksualne bez zabezpieczeń lub mają wyniki badań wątrobowych (ALAT, AspAT, ALP) powyżej normy.